Millesime Imperial to jeden z dwóch zapachów uniseks wydanych w 1995 roku, drugi to Silver Mountain Water. Oba zostały opracowane przez Pierre’a Bourdona, a dokładniej zostały zastawione przez Bourdona jako odrzucone zgłoszenia do marek designerskich, aby Olivier Creed mógł wykorzystać je jako część swojej własnej luksusowej linii perfum. Z tych dwóch odrzuconych produktów, za które perfumiarzowi płacono bardzo mało, Millesime Imperial był bardziej popularny i ostatecznie nowatorski, a także najbardziej przełomowy pod względem osiągnięć w dziedzinie perfum. To, że sam Bourdon nigdy nie zdobył takiego uznania za ten zapach i wszystkie falujące skutki, jakie wywarł on na mainstreamowe perfumy, aż do niedawnego opublikowania książki na ten temat, jest prawdopodobnie największą zbrodnią wśród wszystkich dotychczas nieznanych prac kreatora dla dom. Tak, większość z nas zorientowała się w wywiadach, że pracował nad klasycznym Green Irish Tweed, będącym powtórzeniem pomysłu, który ostatecznie zastosował w Davidoff Cool Water Men w 1988 roku. Wpływ przedawkowania dihydromyrcenolu w tej kompozycji na pojawienie się akordu wodnego miał nadejść już dawno. Pod pewnymi względami tak samo było z arbuzowym ketonem użytym przez Millesime Imperial, calone-1951, molekułą odkrytą przez mentora Pierre’a, Edmonda Roudnitskę. Później o niej zapomniano, by ponownie zbadać ją pod koniec lat 80. i zidentyfikować w Calyx by Prescriptives i Aramis New West. Z Millesime Imperial Boudon zdawał się opierać na własnych zabawach maestro Roudnitski tuż przed jego śmiercią, wraz z wydaniem Mario Valentino Ocean Rain. Zapachu, o którym mówiono, że jest oparty na niegdyś szytym na miarę wcześniejszym wcieleniu Le Parfum de Therese autorstwa Editions de Parfums Frederic Malle.
W przypadku M. Imperial Bourdon skutecznie wykorzystał gęstą, soczystą słodycz typową dla innych odświeżaczy, które wykorzystywały keton arbuzowy i całkowicie go odrzucił. Zaszczepił za to nutę arbuza na słonej, ozonowej, mineralnej bazie, która wydawała się dalszym postępem w miejscu, w którym on pierwotnie opierał się na zapachach takich jak Cool Water fo Men Davidoff czy Green Irish Tweed. Słoność bez wątpienia miała podwoić realizm akordu ambry, którego używał, opartego na ambroksanie, ponieważ sam ambroksan nie ma w sobie nic z niuansów prawdziwej ambry, a jedynie przejrzyste ciepło i moc wzmacniającą projekcję. Nie jestem pewien, komu to zostało pierwotnie przesłane, bo nie jest to omówione we wspomnianej książce, tak jak oryginalny opis tego, co stało się Silver Mountain Water. Mogę Ci tylko powiedzieć, że z pewnością pierwotnie zapach musiał być przeznaczony na rynek męski. Mówię tak, ponieważ zręcznie unika się nadmiaru słodyczy lub kwiatowości, w przeciwieństwie do Silver Mountain Water, który jest pełen tych drugich. Otwarcie to solone kawałki arbuza z czymś, co można nazwać pewnym rodzajem suchej miodowej atmosfery, naprawdę uderzające w złote zabarwienie opakowania. Cytryna, bergamotka, mandarynka i jonony irysa również są kluczowymi graczami w tym arbuzowo cytrusowym ponczu otwierającym kompozycję, zmieszanym później z czymś, co wydaje się również owocowymi beta-jononami. Nie ma tu zbyt wiele naturalności, pomimo tego, co mówi Olivier Creed, ale to pachnie drogo i jest dobrze wykonane. Napędzana ambroksanem baza ambrowa pojawia się po ustaniu owocowej słoności, podczas gdy ta słoność łączy się z tą bazą i kosmykami Iso E Super przezroczysta drzewność do rozruchu. Czas noszenia jest dość długi, nawet jeśli projekcja nie pozostaje mocna przez pierwsze kilka godzin. Czyni to perfumy prawdziwym świeżakiem, który dotrzymuje słowa i staje się zapachem skóry przez cały czas. Najlepiej stosować latem, bo wtedy dobrze łączy się ze skórą użytkownika.
Plotki o tym, że Sean Puffy Diddy Combs używał Millesime Imperial w latach 90. jako swoich charakterystycznych perfum, są prawdopodobnie częścią tego, co jeszcze bardziej odwiodło ten produkt od bycia postrzeganym jako unisex w marketingu i stał się domyślnym męskim wydaniem. Pierwotny marketing obejmował całkowicie złotą butelkę, zaprojektowaną rzekomo dla dawno zmarłego monarchy z Bliskiego Wschodu. Wkrótce zmieniono ją na przezroczysty flakon ze złotą etykietą, bardziej zgodną z innymi wydaniami w 2000 roku, aż do momentu, kiedy powróciły całkowicie złote butelki po zaprzestaniu produkcji o pojemności 125 ml na rzecz bardziej standardowych butelek o pojemności 100 ml i 50 ml. W końcu Combs nawiązał współpracę z jedną z dużych firm kosmetycznych, aby wypuścić w 2005 roku własną linię zapachową o nazwie Sean Jean Unforgivable, która pachniała podejrzanie podobnie. Stała się też tak popularna, że również została naśladowana przez takie aromaty, jak Love & Luck for Him Eda Hardy’ego. W tym momencie Aurelien Guichard i David Apel bezwiednie naśladowali pracę Bourdona, w tym Davidoff Cool Water Men, a Olivier Gillotin jeszcze bardziej upiększył (i moim zdaniem poprawił) ich dzieło. W wielkim cyrku korporacyjnych zapachów w stylu ja też (zobacz wszystkie edycje Paco Rabanne Invictus z 2013 roku), niegdysiejszy projektant Millesime Imperial stał się mimo wszystko głównym nurtem, nawet jeśli większość tego, co zrodziło, było wypełnione piżmami do prania, słodkimi nutami i innymi paskudnymi rzeczami, które dodały mdlących aspektów do ich projektu. Jeśli chodzi o samego Creeda, ostateczny sukces Millesime pozwolił im zbliżyć się o krok do stania się szeroko rozpoznawalnym standardem w haute luxe perfum dla nowobogackich mas. I chociaż ostatecznie został zastąpiony przez Creed Aventus, zapach nadal jest wściekle pożądany, ponieważ poza wszystkimi klonami naprawdę nie ma nic podobnego do tego aromatu. To bardzo wysoka cena za oryginalność, ale nie mogę nic zarzucić Millesime Imperial.